Autor Wiadomość
bluesmanm
PostWysłany: Czw 21:42, 01 Mar 2007    Temat postu: kaptur oponcza

Tak właściwie to ten tekst powstał dość dawno temu i parę osób już go widziało w innych miejscach, ale ponieważ jestem od czasu do czasu nagabywany o to lub o tamto. A to jak zrobić kusze, opończę czy balistę to zaczynam się czy by nie warto znowu wrócić do idei opisywania rzeczy najprostszych do stworzenia albowiem takowe sprawiają najwięcej problemów. Takoż, więc siedząc sobie wygodnie w moich ulubionych podziemiach przy wygasłym palenisku zacząłem stukać w klawisze, co z tego wyszło (i co najważniejsze, co Wam wyjdzie z rękodzieła) zobaczymy.
KAPTUR typu opończa
Kaptur taki jest nieomal nieodzownym elementem każdego stroju. Ogólny widok prawidłowego kaptura poniżej. [1] Pierwszą i najważniejszą rzeczą, jaką trzeba postanowić przed rozpoczęciem produkcji jest jego przeznaczenie tzn. czy używamy go jako stroju teatralnego - czy też ma być to solidna konstrukcja do gier terenowych w każdych warunkach pogodowych. Osobiście przychylam się do tej drugiej wersji i taką też będę opisywał poniżej
Co będziemy potrzebować:
Materiały na kaptur - powinien być w miarę gruby. Ideałem była by tu skóra, ale to już droższy interes, dobry jest też brezent - tu jednak warto pomyśleć o wewnętrznej stronie kaptura. Brezent nie należy do najmilszych w dotyku.
Dobre mocne nici - ideałem była by dratwa. Dobra maszyna do szycia ( Łucznik może się zacinać na brezencie a już na pewno odmówi posłuszeństwa przy skórze) lub grube igły i naparstek (koniecznie !) jeśli szyjemy ręcznie. Jeśli ktoś lubi eksperymentować a nie lubi szyć może pomyśleć o jakimś kleju do skór np. Dixtalu - albo, co najmniej Budaprenie - nie gwarantuję jednak wytrzymałości - podobno (?) duża - nie wiem nie próbowałem, lecz niedługo wypróbuję i dam wam znać.
Nożyce.
Trochę zaparcia i szczypta talentu.
Przed przystąpieniem do wstępnej obróbki materiału- czyli -przed przycięciem - warto skorzystać z starej zasady trzy razy przymierz - raz tnij, i sporządzić wykrój z gazety poszczególnych części.
Nasz kaptur składać się będzie z kołnierza :
Tak wygląda z góry, może być wycięty z 1 lub z 2 części. [2] Ważną rzeczą, o jakiej należy pamiętać przy cięciu jest fakt, aby otwór na głowę faktycznie odpowiadał naszej łepetynie. W przypadku, gdy robimy sznurowane rozcięcie (polecam nieźle wygląda) otwór po ściągnięciu sznurówki powinien luźno otaczać szyję.
Kaptur właściwy wycinamy z prostokątnego kawałka materiału: [3]
Który następnie zginamy i zszywamy
Od razu proponuję wszyć ściągacz w kaptur - kiedy zacznie wiać docenicie ten fakt
Tak przygotowaną konstrukcję wszywamy do kołnierza w oznaczonym miejscu
I w efekcie otrzymujemy całkiem zgrabny kapturek.
Teraz kończę, bo mi palce z zimna sztywnieją a w oddali coś przeraźliwie zgrzyta czas wiec wstać i zobaczyć, co się dzieje, a w następnym odcinku coś o zdobieniu szat itp. (w tym o tym jak ozdobić nasz kapturek) oraz skąd u licha wziąć tanie materiały i półprodukty. Zresztą przecież jestem dostępny w schronie lub w necie - możecie mi powiedzieć, o czym chcielibyście przeczytać. Powyższy artykulik jest spowodowany takim właśnie pytaniem.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group